
Bardziej efektywna praca działu HR, oszczędność czasu i większa satysfakcja. To szanse, które stwarza zdalne wdrożenie pracownika w struktury firmy. Aby mogły się ziścić, praca zdalna powinna stać się częścią kultury organizacyjnej przedsiębiorstwa.
W napisanym w 2017 roku artykule dla „The Atlantic” Jerry Useem przytacza historię firmy IBM. Uważana za jednego z pionierów pracy zdalnej korporacja (w 2009 roku 40% zatrudnionych ze 173 krajów w ogóle nie pracowało w biurze), trzy lata temu „wezwała pracowników do powrotu do biurek”. Przykład amerykańskiego giganta w zakresie usług informatycznych pokazuje, że wypracowanie skutecznego modelu pracy z domu to wyzwanie zarówno dla pracowników, jak i dla pracodawcy.
Badania często są sprzeczne: jedne pokazują, że pracownicy zdalni spędzają więcej czasu przy zadaniach niż biurowi, ale za to wykonują je lepiej, inne – że bardziej wydajna jest praca w biurze. Tymczasem, jak zauważył Useem, sekret tkwi między innymi w rodzaju stanowiska. Praca zdalna szczególnie dobrze sprawdza się w przypadku osób, które kontaktują się bezpośrednio z klientami (np. sprzedaż) lub, przeciwnie, ich zajęcie nie wymaga interakcji z innymi (np. redakcja). Nie oznacza to, że w pozostałych przypadkach home working będzie mniej skuteczny – może natomiast wymagać innej organizacji, zwłaszcza gdy mowa o efektywnej współpracy w grupie. Ważne jest zapewnienie sprawnej komunikacji, która w zależności od potrzeb może wyglądać inaczej. W sytuacjach, w których pomocne jest odbieranie sygnałów niewerbalnych, dobrze jest wprowadzić konferencje online. W innych wypadkach być może korzystniejsza będzie po prostu standardowa wymiana e-maili.
Allie Gou on Unsplash
Według zeszłorocznego raportu Glassdoor aż 69% zatrudnionych deklarowało chęć pozostania w firmie na kolejne trzy lata, jeśli byli zadowoleni z onboardingu. Aby online onboarding przebiegał zgodnie z oczekiwaniami, warto zadbać o niezbędne podstawy.
Zdalny onboarding jest szczególnie atrakcyjny dla Millenialsów, których zniechęca długi proces rekrutacji i brak szkoleń wprowadzających.
– Rozpoczynając nową pracę, jesteśmy narażeni na dodatkowy stres. Nieznane otoczenie, ludzie, obowiązki… Chcemy jak najlepiej, najsprawniej i najszybciej rozeznać się w strukturach, poznać zespoły i ich kompetencje – zaznacza Marta Fabiś, która na początku kwietnia objęła w Skivak stanowisko new business managera. – W pierwszym momencie, kiedy dowiedziałam się, że moją nową pracę rozpoczynam zdalnie, przeraziłam się. Jak poznać firmę, jej ducha, kompetencje i ludzi, nie mogąc uczestniczyć w dotychczas znanej mi codzienności? Jak dać się poznać i wykazać w strukturze, której nie mam szans obserwować na co dzień? Jak rozeznać się w tak dużym zespole, kto jest kim i jakie pełni funkcje? Czy taki sposób poznawania grupy pozwoli na zbudowanie trwałych relacji? Liczba pytań i wątpliwości narastała…
Foto by Visuals on Unsplash
Dlatego podczas online onboardingu tak ważne są regularne kontakty (w tym z kadrą zarządzającą) i ich interaktywność, czyli możliwość zadawania pytań i wyjaśniania wątpliwości. – Dzięki kadrze zarządzającej i HR, ale także każdemu pracownikowi z osobna, wszystkie te obawy mijały tak szybko, jak się pojawiały. Fakt przeniesienia wszystkiego do świata online nie zaszkodził, a być może nawet pomógł w szybkim przyswojeniu wiedzy na temat firmy. Opracowana i przedstawiona podczas video chata prezentacja ze strategią, celami, kluczowymi kompetencjami, a nawet układem biurek i osób przy nich siedzących spowodowała, że poczułam się tak, jak gdybym była wewnątrz. Kolejne calle i video chaty z członkami zespołu pozwoliły mi przypisać twarz do poznanego wcześniej nazwiska, poznać rolę w zespole i nawiązać relację. Zaskoczył mnie fakt, że nie odczułam w związku z tą całą sytuacją zbyt wielu komplikacji, które na początku wydawały się być nie do przeskoczenia. Praca zdalna okazała się być tak samo wydajna, jak w biurze, a czasem nawet bardziej… Bywa, że brakuje rozgardiaszu agencyjnego i możliwości napicia się wspólnie kawy, ale na to też mamy sposób. Przecież możemy włączyć video – podsumowuje z uśmiechem Marta.