
Serwisy streamingowe powoli opanowują polski rynek. Kilka tygodni temu przywitaliśmy kolejny z nich – YouTube Premium. Jakie możliwości daje nam płatna opcja tego serwisu? Czy warto zainwestować w płatną wersję, by korzystać z dodatkowych funkcji, które nam oferuje?
Z tego tekstu dowiesz się więcej o:
O ile w momencie korzystania z aplikacji w wersji desktop czy mobile istnieje kilka sposobów na to, by ominąć reklamy poprzedzające filmiki, to przy korzystaniu chociażby ze Smart TV jedyną opcją na ominięcie irytujących reklam jest właśnie YouTube Premium. Jeżeli spędzamy na YouTubie dużo czasu, z pewnością docenimy tę opcję w trakcie wieczornego relaksu przed telewizorem.
Jesteś na wakacjach w kraju, gdzie roaming kosztuje małą fortunę, a chcesz wieczorem obejrzeć ulubiony serial? Szukasz rozrywki podczas lotu samolotem? Z pewnością ucieszy cię możliwość pobrania filmu i obejrzenia go offline kiedy i gdzie chcesz.
Umożliwia słuchanie muzyki w aplikacji przy wyłączonym ekranie. Pozwala też na tworzenie playlist do słuchania offline. Pamiętajmy jednak, że w YouTube Music nie znajdziemy wszystkich utworów dostępnych w głównej aplikacji, jedynie te licencjonowane i oryginalne.
YouTube daje nam możliwość wykupienia wyłącznie z funkcji Music. Z jednej strony rozszerzenie jej do funkcji Premium to dopłata zaledwie 4zł w skali miesiąca. Czy jednak mając już wykupioną subskrypcję chociażby na Spotify Premium czy Apple Music warto zainwestować kolejne 19,99pln w Youtube Music? Wszystko zdaje się przemawiać za tym, że niekoniecznie.
Ostatnią z opcji jest dostęp do biblioteki filmów i seriali dostępnych na platformie YouTube Originals. W porównaniu jednak do tego, co oferują nam Netflix czy HBO Go oferta i produkcje prezentowane przez YouTube wypadają na ich tle raczej mizernie. Weird City czy Cobra Kai to wciąż nie ta jakość, którą proponuje nam konkurencja. Dodatkowo biblioteka video jest dość uboga, a większość z produkcji nie posiada polskich napisów.
Czy warto zdecydować się na opcję Premium? Póki co nie jesteśmy do końca przekonani. Pomysł jest bardzo ciekawy, jednak nie można oprzeć się wrażeniu, że YouTube zaczął małym falstartem. Być może z czasem biblioteka Originals zostanie poszerzona o ciekawsze produkcje i uzupełniona polskimi napisami, a w planach taryfowych pojawią się bardziej opłacalne pakiety.
Zawsze jednak możesz skorzystać z miesięcznego okresu próbnego po którym zdecydujesz, czy YouTube Premium jest opcją dla Ciebie.